Sacrum jest tym, co daje i co zabiera życie, żródłem z którego wypływa, i estuarium, gdzie się zatraca. Ale także czymś, czego nie moglibysmy posiadać w pełni w tym samym czasie co i życia. Życie jest zużyciem i wyczerpaniem. Na próżno, zażarcie, stara się trwać w swoim bycie i nie chce wydatkować sił, aby lepiej siebie zachować. Śmierć na nie czyha.
I nie ma na to sposobu. Wie o tym lub to przeczuwa każda żywa istota. Zna wybór, jaki został jej pozostawiony. Obawia się dania siebie, poświęcenia siebie, świadoma, że rujnuje tym samym własny byt. Ale zatrzymanie swoich darów, energii i dóbr, roztropne korzystanie z nich w czysto praktycznych i interesownych, a zatem świeckich celach, ostatecznie nie ratuje nikogo przed zgrzybiałością i grobem. Wszystko, co nie zostaje skonsumowane, gnije. Tak więc stała prawda o sacrum twki zarazem w fascynacji żarem i odrazą przed zgnilizną
Cytat z książki "Człowiek i sacrum" str. 172-173
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz